Placki z dyni

1.png
Dynia to duże warzywo, więc mimo usilnych starań nie przetworzyłam całej na krem,  o którym ostatnio pisałam 🙂
Potrzeba matką wynalazku, a że jestem obecnie na fali zdrowych i nie nasiąkniętych tłuszczem dań, na tapecie pojawiły się placki z dyni prosto z piekarnika

Czego potrzebujmy:

  • Dynię (2 kubki miąższu startego na tarce albo w robocie na ok 10-12 placuszków)
  • 4 łyżki płatków owsianych
  • 5-6 łyżek otrębów
  • 2 jajka
  • 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
  • 1,5 łyżki miodu albo trochę stewii/ksylitolu
  • 1,5 – 2 łyżeczki cynamonu

Wykonanie:

Wszystkie składniki mieszamy, wykładamy na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia i pieczemy ok. 20 min w temperaturze 180 stopni. W zależności od tendencji naszego piekarnika możemy je w trakcie  obrócić.
Można jeść bez dodatków albo z jogurtem naturalnym, jabłkami czy syropem klonowym. Doskonała przekąska  albo drugie śniadanie do pracy 🙂

Smacznego 🙂

Reklama

Bakłażan faszerowany mielonym mięsem

Sezon na cukinie i bakłażany jeszcze trwa, więc korzystajmy z pysznych darów natury.
Danie stosunkowo szybkie i proste w przygotowaniu a do tego zdrowe 🙂

Czego potrzebujemy:
Czytaj dalej „Bakłażan faszerowany mielonym mięsem”

Jak poradziłam sobie z jesiennym kryzysem.

jak-pokonac-jesienny-kryzys

Jesień w pełni. Motywacja do jakiejkolwiek aktywności poza podjadaniem spada. Robi się zimno, ciemno, chce się spać…Poświęć 5 minut a pokaże Ci, jak poradzić sobie z jesiennym kryzysem.
Właśnie przeżyłam swój pierwszy tydzień jesiennego kryzysu. Pobudka o   6, praca, obiad, iii.. nie pamiętam co, bo zasnęłam.. Zakładam, że nie jestem osamotniona w tej żenującej refleksji.

Całe szczęścia mam męża, który da mentalnego kopniaka i wygoni ze strefy komfortu.
Z rana ambitnie założyłam, że będę biegać. Zwykle biegam z kimś, bo wtedy czuję większą presję i motywację zewnętrzną. Teraz musiałabym iść sama. Już właściwie pewna, że nie idę , zostałam prawie  siłą wygoniona z domu.
Po ciężkiej próbie  przebrania się w stój bardziej odpowiedni do biegania ruszyłam niechętnie za drzwi. Gdy dobiegłam do parku i przestałam mijać ludzi okazało się, że… jest całkiem przyjemnie.

Teraz tylko ja wyznaczam tempo biegu, ja decyduję ile przebiegnę,  to w sumie rzadka egoistyczna chwila dnia, kiedy  jestem tu i teraz tylko dla siebie i tylko  ze sobą. Nie muszę udawać, że mam jeszcze siłę, gdy wypluwam płuca albo zwalniać bo ktoś umiera. Mogę zwrócić uwagę na zmieniające się otoczenie (oo, to liście już spadają?) i bezkształtne wyrazy ludzi, których czasem mijam.

Wniosków jest kilka –  koncentrujesz się na byciu tu i teraz, uspokajasz myśli i nerwy. Oczyszczasz umysł i ciało, produkujesz endorfiny, zwiększasz swoją wydolność. Jesteś milszy dla rodziny i bliskich, bardziej pogodzony ze sobą i aktualnymi problemami.
Stajesz się bardziej sprawny fizycznie  i odporny.
Dostrzegasz jak głęboko nieszczęśliwi lub bezbarwni są przechodnie- czy zwykle też tak wyglądam??

Zauważasz, że jest pięknie; że spontaniczne miejsce  na Twojej drodze  –przez  sytuację lub widok – staje się doskonałym celem lub nagrodą za podjęty wysiłek.

Co to będzie? To już zależy od Ciebie.  W mojej wędrówce odnalazłam widok łagodzący zadyszkę po górskich podskokach. To był dobry dzień.

Browni z cukini

projekt-bez-tytulu-5
Nadciągają jesienne dni i ciężko odmówić sobie czasem jakiejś osłody. Osobom dbającym o linię nadchodzi na ratunek browni z… cukinią. W modzie ciągle ciasto marchewkowe a i cukinia jest bardzo smacznym, zdrowym i nisko kalorycznym dodatkiem do deserów.  Zapracowane Panie – ważna informacja – szybkie wykonanie gwarantowane 🙂

Czego potrzebujemy?

Czytaj dalej „Browni z cukini”